
Spis treści
U kobiet z chorobą Hashimoto skóra staje się blada, sucha i szorstka, co wynika ze spowolnionych przemian metabolicznych w organizmie. Aby przywrócić swojej cerze dawny blask i poprawić jej kondycję, powinnaś przede wszystkim zwrócić uwagę na jej prawidłową pielęgnację. Dowiedz się, jak skutecznie nawilżyć skórę oraz odbudować barierę hydrolipidową, czyli płaszcz ochraniający skórę przed nadmierną utratą wody i działaniem czynników podrażniających.
Krok 1 : Zacznij od oczyszczania
Kosmetyki, których używasz do oczyszczania skóry powinny być delikatne, aby dodatkowo nie podrażniać wysuszonego i uszkodzonego naskórka. Najlepiej sprawdzą się żele kremowe, które zawierają emolienty, czyli substancje natłuszczające skórę, nawilżające oraz tworzące na jej powierzchni okluzję – ochronną powłokę zapobiegającą utracie wody oraz umożliwiającą wnikanie cennych składników pozyskiwanych z kosmetyków. [1,2]
Szukaj preparatów zawierających emolienty:
- natłuszczające – estry, triglicerydy, alkohole tłuszczowe, kwasy tłuszczowe,
- blokujące utratę wody ze skóry – wazelina, olej parafinowy,
- wiążące wodę – kwas hialuronowy, mocznik, glicerol.
Możesz pokusić się również o emulsje z substancjami natłuszczającymi, takimi jak ceramidy, panthenol, skwalan czy alantoina. Używając żelu o właściwościach kojących unikniesz uczucia ściągnięcia i pieczenia. Wybierając kosmetyki, zwróć uwagę na pH – zdecyduj się na te, które posiadają pH zbliżone do Twojej skóry (ok 5,5). [2]
Dokładnie oczyść skórę rano i wieczorem. Nie musisz zmieniać stosowanych produktów. Warto jednak po całym dniu zastosować dwuetapowe oczyszczanie – najpierw zastosuj produkt olejowy (płyn miceralny, olejek lub balsam), a następnie preparat na bazie wody (żel, pianka, emulsja).
W pierwszym etapie pozbędziesz się pozostałości makijażu oraz zanieczyszczeń nagromadzonych w ciągu dnia. Natomiast drugi etap umożliwi dokładne oczyszczenie Twojej cery, przygotowując ją do lepszego wchłaniania zastosowanych substancji. [3] Sięgnij po produkty według swoich upodobań.
Krok 2: Złuszczać czy nie złuszczać?
Oczywiście złuszczać! Istotną kwestie stanowi tu jednak moc oraz formuła preparatu. Etap ten wystarczy zastosować raz na 2 tygodnie, aby powierzchniowo pozbyć się martwego naskórka. Umożliwi to lepsze przenikanie substancji aktywnych stosowanych w pozostałych kosmetykach.
Nie używaj peelingów ziarnistych – dużo lepszym wyborem będą peelingi enzymatyczne bazujące na enzymach roślinnych (papaina, bromelaina). Nie posiadają one drobinek, ale enzymy w nich zawarte świetnie pozbędą się martwego naskórka, działają bez zbędnego pocierania, będąc jednocześnie delikatne dla Twojej skóry.
Drugim rodzajem peelingów, które możesz zastosować, są peelingi chemiczne (kwasowe). Nie musisz się ich bać, a mogą przynieść naprawdę świetne rezultaty:
- skóra staje się promienna, gładka i oczyszczona,
- koloryt skóry staje się wyrównany, redukują się przebarwienia i blizny,
- poprawia się jędrność skóry
- ściągają się pory
- zmniejsza się ilość zmarszczek.
Kurację zacznij od bardzo niskich stężeń i delikatnych preparatów, które nie tylko pozwolą złuszczyć naskórek, ale dodatkowo go nawilżą. Szczególnie polecane na początek przygody z peelingami kwasowymi są kwasy AHA, czyli alfa-hydroksykwasy o niskim stężeniu (5-10%). Najbardziej popularny z nich jest kwas mlekowy, który posiada naturalny czynnik nawilżający (NMF). Po mocniejsze preparaty sięgaj dopiero po konsultacji ze specjalistą, kosmetologiem lub dermatologiem. [4]
Krok 3: Podstawa to nawilżenie
Niezwykle istotne jest zastosowanie intensywnie nawilżającego i regenerującego kremu. W zależności od zastosowanego preparatu pozwoli on na wiązanie lub zatrzymywanie wody w naskórku. Kosmetyki wiążące wodę w naskórku poznasz po ich składzie. Będą one zawierały m.in.: kwas hialuronowy, glicynę, argininę, algi, związki kolagenu czy wyciągi roślinne (aloes, mocznik).
Natomiast preparaty, które będą stanowić warstwę okluzyjną, chroniącą przed utratą wody, będą bogate w oleje roślinne, takie jak: olejki migdałowe, olej jajoba, olej arganowy, olej z awokado, olej z wiesiołka. Znajdziesz w nich także masło shea czy wspomniane już wcześniej ceramidy, które doskonale sprawdzą się w odbudowie bariery hydrolipidowej.
Poza bazową pielęgnacją, warto abyś dodatkowo 2-3 razy w tygodniu sięgnęła po maski nawilżające, które będą świetnym wsparciem w przywróceniu blasku Twojej skórze.
Dlatego czytaj składy i wybieraj preparaty, które rzeczywiści Ci pomogą i wpłyną na poprawę kondycji Twojej skóry!
Krok 4 : Fotoprotekcja też jest ważna
Tak dużo się o tym mówi, a tak mało osób włącza ten etap do swojej pielęgnacji. Jest to niezwykle istotny krok, który powinien być stosowany przy każdym typie skóry, a tym bardziej u cer suchych, gdzie promieniowanie UV powoduje obniżenie nawilżenia skóry.[2,5]
Jeśli jeszcze nie stosujesz kremów z filtrem UV, to najwyższa pora zacząć. Dzięki temu zapobiegniesz powstawaniu przebarwień, spowolnisz proces starzenia, a także zapobiegniesz nowotworom skóry.
Jeśli Twoja skóra jest narażona na bezpośrednie działanie promieni UVB, odpowiadających za wakacyjną opaleniznę, reaplikuj krem co 2-4h. Filtr SPF 50 stosuj codziennie, także w dni bez słoneczne. Cień chroni Cię tylko przed promieniowaniem UVB, jednak promieniowanie UVA dociera do Twojej skóry przez cały rok. W celach ekonomicznych warto wybrać kosmetyk 2w1, czyli krem z filtrem UV o działaniu nawilżającym. Bez problemu powinnaś taki znaleźć w drogerii.
Regularnie pij wodę!
Pamiętaj, że żadne kosmetyki nie będą wystarczające, jeśli Twój organizm będzie odwodniony. Woda stanowi 50-70 % ludzkiego organizmu, buduje każdą komórkę oraz płaszcz hydrolipidowy naskórka. Jest najistotniejszym czynnikiem pozwalającym na fizjologiczne funkcjonowanie skóry, dlatego jej niedobór jest szybko zauważalny.
Zaburzenie pracy fibroblastów, czyli komórek odpowiedzialnych za produkcję kolagenu i elastyny, nasila suchość skóry oraz wpływa na utratę jej elastyczności. [6] Odpowiednie nawodnienie organizmu pozwoli Ci na odzyskanie zdrowego wyglądu, jędrności oraz elastyczności skóry.
Dlatego zadbaj o wypijanie około 2l wody dziennie. Jeśli stanowi to dla Ciebie problem, zacznij od małych kroków. Na początku zapisz w kalendarzu papierowym albo ustaw przypomnienie w telefonie. Ten krok pozwoli Ci wypracować nawyk, który po pewnym czasie sam wejdzie w życie.
Jeśli zależy Ci na odpowiednim nawodnieniu skóry, unikaj alkoholu. Powoduje on odwodnienie i bardzo niekorzystnie wpływa na cerę.
Podsumowanie
W pielęgnacji skóry stawiaj na jakość, nie na ilość. Twoja cera lubi minimalizm – nie zawsze więcej znaczy lepiej. Ogranicz ilość stosowanych produktów, ponieważ łącząc wiele preparatów istnieje ryzyko interferencji, czyli sytuacji, w której substancje reagują między sobą, powodując trudne do przewidzenia skutki. Postaw na systematyczność. Substancje aktywne potrzebują czasu, więc jednorazowe zastosowanie nie pozwoli im zadziałać.
Pamiętaj też, że pielęgnacja to tylko jedna z wielu składowych poprawy kondycji skóry. Aby osiągnąć jak najlepsze efekty warto zadbać także o zbilansowaną dietę, aktywność fizyczną oraz indywidualnie dobraną suplementację.